Co było pierwsze: budynek czy rusztowanie? Tak postawionego pytania nie można uznać za równie doniosłe, jak pytania, czy pierwsze było jajko czy kura, gdyż jeśli za pierwsze budynki w dziejach człowieka uznać szałasy lub dłubaniny w skałach celem poszerzenia lub stworzenia jaskiń, to rusztowania im raczej nie towarzyszyły. Jednak jak tylko w zarozumiałości swojej człowiek zaczął wspinać się w realizacji tworów budowlanych coraz bardziej ku niebiosom – a uczciwiej rzecz ujmując, na początku nieco powyżej łba – musiał kombinować, jakby tu i tym mocno przyziemnym i tym bardziej wzniosłym marzeniom budowlanym sprostać, by móc je urzeczywistnić.
Metodą prób i dość licznych, jakże opłakanych w skutkach, błędów, budowlaniec (homo dificius) doszedł do wniosku, że w ostatecznym rozrachunku lepiej mieć siły grawitacji po swojej stronie niż się im sprzeciwiać. Na długo przed dniem 5 lipca 1687, gdy sir Izaak Newton w imieniu ludzkości zrozumiał, czym grawitacja właściwie jest, mistrzowie sztuki budowlanej wiedzieli, iż przedmioty i osoby, uniesione powyżej podłoża, a nie znajdujące właściwej podpórki, ku temu podłożu niechybnie spadają, co nie sprzyja osiąganiu pożądanych rezultatów budowlanych. Dla przechytrzenia grawitacji i wyzyskania dla swoich potrzeb jej powtarzalnych tendencji, budowlańcy wymyślili – rusztowanie.
Fundamentalne dla rozwoju ludzkości wynalazki nikną swymi początkami gdzieś w pomrokach dziejów. Niektóre z nich, jak np. koło dla rozwoju transportu, doczekały się powszechnego uznania, niektóre – jak rusztowania właśnie – w świadomości powszechnej ledwo co występują a ich rola jest niedoceniana. A przecież wystarczy spojrzeć na jakikolwiek budynek, nie wspominając o strzelistych murach gotyckich katedr czy wspaniałych freskach Kaplicy Sykstyńskiej, wyobrazić sobie moment ich powstawania, pracę robotników i artystów, dzięki której one zaistniały, by docenić wagę rusztowań w rozwoju budownictwa i robót towarzyszących. Albowiem bez nich świat architektury, jaki znamy, nie byłby w ogóle możliwy.
Rusztowania to nasza profesja, wiemy o nich prawie wszystko. Tę stronę stworzyliśmy z myślą podzielenia się naszą wiedzą i długoletnim doświadczeniem w tym zakresie z tymi, dla których rusztowania są nieodzowne w ich codziennej działalności gospodarczej i którzy bezpieczeństwo w trakcie realizacji prac budowlanych traktują jako zasadę naczelną swojego działania.